Witam! Chciałbym wam zaprezentować mojego speeda
Kupiłem go po atrakcyjnej cenie, ale
był podrapany, popękany miał wyblaknięty lakier, lecz zachęcił mnie jego silnik, który chodził idealnie.Wiedziałem, że ma duży potencjał, więc postanowiłem że nie będzie się marnował i go przygarnę

poniżej macie parę fotek zaraz po zakupie



Trzeba
było coś zrobić z jego wyglądem ponieważ jak już napisałem jego silnik chodził jak igła i przejedzie jeszcze tysiące kilometrów. Pierwsze co zrobiłem to poszedłem do lakiernika, ale on powiedział mi za malowanie 800 zł

więc mnie do tego zniechęcił. Wszystko trzeba
było robić samemu! Następnego dnia poszliśmy z tatą kupić farbę, podkład, utwardzacz,papier ścierny 800,1500 i 2000 na wodę łącznie kosztowało to 112 zł. Po przyjeździe do domu zabrałem się za "rozbieranie" skutera, a następnego dnia za matowienie plastików. Po tym nastał moment malowania. Mój wujek zna się trochę na malowaniu, woził pistolet i zaczęliśmy "zabawę". męczyliśmy się z tym od 17 do 23 ,ale warto
było plastiki wyglądały świetnie

Poniżej macie efekt końcowy.







Wypolerowałem lakier


A to ja ze speedem







