Witam wszystkich.
Chciałbym wam przedstawic mojego Speedfighta 2 z 2000 roku. Nabyłem go w Lipcu 2013, był wtedy na dotarciu po zmianie tłoka. Zanim go znalazłem, byłem oglądac jeszcze dwa inne jednak do 3 razy sztuka. Szybki telefon do poprzedniego właściciela czy jeszcze aktualne ogłoszenie i gaz do dechy. Po 1,5 godzinie jazdy dojechałem z tatą do nie dużej wsi za Sławą, przejechałem sie i od razu wiedziałem, że to ten. Żeby nie było tak kolorowo okazało sie, że pompa wody cieknie, z dozownika kapie, plastiki nie podokrecane; mimo wszystko kupiłem go. Po powrocie do domu i ściągnieciu speeda z samochodu przyszedł czas na ostatnią przejażdżke i do garażu (był już wieczór). Nastepnego dnia obudziłem sie i pierwsze co to do garażu sprawdzic czy to nie był sen. Zająłem sie dozownikiem (odłączyłem go) i jeden problem z głowy; nastepnie zerwałem nadmiar naklejek, poskrecałem plastiki i mimo cieknącej pompy wody jeździłem. Po miesiącu już był dotarty, z wymienioną pompą wody, nowym wariatorem i dzwonem sprzegła; nową oponą z tyłu i kilkoma drobiazgami. Tak wyglądał Peugeot pod koniec wakacji, teraz stoi rozkrecony i czeka na malowanie.
Set Up:
Tłumik: Leo Vince TT
Wariator: Polini Hi Speed
Dzwon sprzegła: Polini Speed Bell