Witam posiadam speedfighta2 AC 2009
Dzisiaj umyłem speeda normalnie tak jak zawsze z węża ogrodowego mżawką zostawilem go na 40 minut by sobie wysechł poszedłem jeździć jakieś 20 minut temu dziadek na ulicy mi pokazał że światło mijania mi nie działa aby sprawdzić stanąłem włączyłem drogowe mrugnął pare razy i po jakichś 2 sekundach zgasło i juz oba wogole nie świecą.
pozycyjne tylnie, stop i kierunki normalnie działają żarówki raczej sie nie spaliły bo zmieniałem je 2 tyg temu bezpiecznik wygląda okej proszę o pomoc oraz o wyrozumiałość ponieważ to mój pierwszy post