Posiadam speedfighta 2 LC w wersji wrc. Od początku próbuję zwalczyć muł na starcie niestety niepowodzeniem. W skuterze wymieniłem już dość dużo części ale poprawki nie widać.
setup, chociaż cieżko to tak nazwać ale:
wydech tecnigas next r
wariator polini hi-speed
Sprężyna centralna stage6 strong
rolki 8,4g(wydaje mi się że może być to ich wina ale obawiam sie że dając lżejsze v-max ostro spadnie)
dzwon sprzęgła stage6 wingcooler
oryginalne sprzęgło z dość twardymi chyba oryginalnymi sprężynkami(tu też moje pytanie czy nie jest to przypadkiem tego wina)
pasek malossi x-special (jest troszeczkę szerszy od oryginalnego więc także możecie się udzielić)
Skuter słabo rusza pomimo że jest wsadzona twarda sprężyna centralna a z obrotami to ciężko mi stwierdzić ale po prostu słychać tego muła. W/g mnie v-max też nie jest zadowalający ,ponieważ leci coś w granicach 80-83. Wydaję mi się że jeszcze na oryginalnym wariatorze ten start był troszeczkę lepszy a v-max to nawet nie zwiększył się chyba.
Jeśli napisałem jakieś głupoty to muszę się usprawiedliwić żę nie znam się jakoś bardzo na tym lecz w miarę ogarniam